czwartek, 24 lipca 2014

Sezon ogórkowy w pełni

Nie ma nic lepszego jak pajda pysznego chleba, posmarowana tak od serca domowym smalczykiem i do tego ogórek małosolny. Niektórzy lubią zjeść takiego ogórka ale ze zrobieniem już gorzej. Mam sprawdzony przepis na zalewę i ogórki ZAWSZE wychodzą. Nawet po ukiszeniu ogórki nie tracą nic na wyglądzie ani na smaku.
Podany przepis jest na tzw. Bańkę 5-tkę czyli Butelkę 5-cio litrową po wodzie źródlanej.


Potrzebujemy:
ogórków
koper włoski (do banki wkładam na dno, po środku i na wierzch)
2-3 ząbki czosnku
mogą być liście orzecha włoskiego lub wiśni
Zalewa do ogórków:
3 l wody
3/4 szkl. soli
3 łyżki cukru

Mieszamy i zalewamy umieszczone w butelce ogórki wraz z dodatkami. Delikatnie zakręcamy korkiem, następnego dnia luzujemy korek bo zebrało się trochę gazu. Jeśli ogórki stoją w cieple to za 2-3 dni mamy gotowe małosolne. W przypadku kiedy nie damy rady opróżnić bańki to ogórki z powstałym kwasem rozdrabniam blenderem i przekładam do słoiczków. Pasteryzuję i mam gotowy półprodukt do zupy ogórkowej.

 Niessak z ogóraskiem

2 lata temu No.2 miał "fazę" na OGÓRKI CHILI - a to wszystko za sprawą mamy przedszkolnego kolegi Damiana. Na zajęcia w przedszkolu mieli przynieść przetwory zimowe, jakie się w domu robi. Jako, że w tym czasie byłam w szpitalu i świeżo po porodzie Niessaka a dziećmi zajmował się Tatko, więc nie miałam możliwości przekazania do degustacji przedszkolakom słoikowych skarbów. W końcu zdobyłam 2 słoiczki sławnych ogórków chili i w tamtym roku zrobiłam - wyszły rewelacyjne.

Marynata do ogórków chili  
( wystarcza na 6-7 słoiczków po dżemie)
350 ml octu
8 łyż. oleju
główka czosnku ( blender lub drobno posiekany)
1/2 kg cukru
2 łyżeczki Chili pieprz cayenne Prymat(jak ktoś woli mocniejsze to więcej)

Ogórki średniej wielkości kroimy w ćwiartki lub w plasterki - nie obieramy!!! i zasypujemy 3 łyżkami soli, mieszamy i odstawiamy na 6 godzin. Odcedzamy i przekładamy do słoików. Marynatę gotujemy, rozlewamy do słoików i pasteryzujemy 20 minut. Zobaczcie jak pysznie wyglądają.

Jutro wpis o cukinii a teraz zmykam do pierogów. Smacznego.




Zamieszczone zdjęcia i tekst jest moją własnością - kopiowanie bez pozwolenia zabronione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz