Dzięki wygranej w konkursie zorganizowanym przez Dr.Oetker, możemy szybko przygotować słodkie pyszności.
Na pierwszy rzut poszła Babka o smaku cytrynowym.
Czasu niewiele bo przecież języki KalMar-kom przyschną do wiadomo czego ;-) i robimy babeczki. Żuczek wyjął formę do babeczek, wyłożył papierem do pieczenia wgłębienia a ja umieściłam w misce wszystkie produkty.
Piekarnik nastawiony wg zaleceń na opakowaniu i miksujemy.
Żuczek choć leworęczny sprawnie mu robota szła. Napełniliśmy przygotowane foremki i do piekarnika na 20-25 minut. Z 1 opakowania wyszło nam 11 babeczek.
Po upieczeniu i wystygnięciu pora na dekorowanie.
Użyłam Lukru domowego a Żuczek posypał złotymi perełkami.
Po 5 minutach nie było śladu po wypiekach - takie pyszne były!
Na koniec chciałam wspomnieć o tym jak wspaniały jest Zespół Dr. Oetkera. 2 z produktów, które otrzymałam jako nagrodę były uszkodzone - nie z winy organizatora konkursu ani poczty która doręczyła przesyłkę. Po otworzeniu zabezpieczeń okazało się, że zawartość jednego z ciast była rozsypana a waflowe stokrotki połamane.
Napisałam wiadomość o zaistniałej sytuacji i otrzymałam taką odpowiedź:
"Szanowna Pani, jest nam niezmiernie przykro, niemniej jednak nie mamy wpływu na sposób dostarczania przesyłek przez firmy doręczające. Oczywiście, w dniu dzisiejszym wysyłam do Pani pakiet nagród. Prosimy o adres do wysyłki i przepraszamy za zaistniałą sytuację. Pozdrawiamy Zespół Dr. Oetkera".
Tak więc szykujcie się na kolejne słodkie inspiracje z Dr. Oetker-em .
świetna nagroda gratuluję :) a firma ładnie postąpiła :D
OdpowiedzUsuńMi też jako sponsorowi przydarzyła się podobna sytuacja, tylko z winy listonosza pączki nie dotarły i w ramach rekompensaty, żeby zwyciężczyni nie miała żalu wysłałam za jej zgodą inną nagrodę. Trzeba być człowiekiem ;-)
Usuńpewnie, ze tak ale jak wiesz nie wszyscy są uczciwi
Usuń