Czy to bajka czy nie bajka?

Oglądacie bajki?
 A Wasze dzieci?
A czy wspólnie z dziećmi oglądacie?
Od grudnia 2012 jestem szczęśliwą nie posiadaczką wszelkiej telewizorni. Może nie jestem na czasie z najnowszymi trendami bajek i postaci z kreskówek ale nie narzekam - nie są mi do szczęścia potrzebne. KalMar-ki nie są podatne na reklamy i nie jęczą w sklepie KUP MI TO CZY TAMTO bo widziałem w TV albo że WSZYSCY KOLEDZY MAJĄ. Oni mieć nie muszą.

Chłopcy oglądają bajki z płyt lub YT - bardzo często oglądamy wspólnie, dzięki czemu mam wpływ na to co oglądamy.

Na przykład teraz, w chwili pisania tego posta, w drugim oknie leci uwielbiana przez nas

Nie pogardzimy przygodami

 Chłopcy oglądają również "Świnkę Peppę" - zabawna różowa świnka z rodziną.

Celowo akurat TEN odcinek Wam pokazuję. Rodzina Peppy wybrała się na zakupy z LISTĄ 4 rzeczy które miała kupić. Kiedy Peppa chciała włożyć do koszyka chrupki, mama zwróciła jej uwagę, że ma w domu dużo chrupek i nie potrzebuje więcej. Następnie George chciał kupić roślinkę (kaktusa) i znowu rodzice zwrócili uwagę że nie było na LIŚCIE roślinek. Przy kasie okazuje się że KTOŚ wziął produkt którego na LIŚCIE NIE BYŁO. Zawstydzony Tatuś Świnka przyznał się do winy a co zrobiła Mama Świnka??? Stwierdziła, że UDAMY, ŻE CIASTO BYŁO NA LIŚCIE.
Chwileczkę, w jakim świetle stawiane jest dziecko - jemu nie wolno ale dorosłemu już tak? W czym jest gorsze? Bo jest małe i ma swoje zachcianki? Skoro wcześniej rodzice trzymali się ściśle LISTY i pomysły dzieci na zakupy były negowane to dlaczego na końcu sami sobie pofolgowali? Przecież chrupki też wszyscy by zjedli i wspólnie mogliby pielęgnować roślinkę, ale nie lepiej zapchać się pozaregulaminowym ciastem czekoladowym. Według mnie powinni kupić również te chrupki i roślinkę żeby było sprawiedliwie - to moje odczucia i możecie się z tym nie zgodzić.

Kolejna bajka jest o dzielnym strażaku. Strażak Sam - bohater wszystkich chłopców, mądry i rozważny - nie ma się do czego przyczepić. Gagatek Norman Preis - wypisz, wymaluj No.2. No ale strażak Elvis - zakręcony, trudny od określenia osobnik. Ja wiem, rozumiem -  gender i te różne ale żeby w bajce dla dzieci pokazywać dorosłego mężczyznę pałającego głębokim uczuciem do kukły-lalki. Zniesmaczył mnie ten odcinek.

A wy znaleźliście jakieś PEREŁKI w bajkach oglądanych przez Wasze dzieci? Czekam na komentarze.