Z resztą, Tatko męczył mnie od dłuższego czasu upieczeniem ciastek owsianych ale jakoś nie po drodze mi było. Zlitowałam się nad biedakiem i nasze ulubione płatki owsiane stały się bazą do ciasteczek. Przepis podany w książce, nieco zmodyfikowałam ze względu na "taryfę weekendową" i nie chłodziłam ciasta tylko od razu ulepiłam kulki i piekłam.
Ciasteczka owsiane
200g płatków owsianych
250 g cukru
150 g śmietany
50 g miękkiego masła
1 jajko
otarta skóra z cytryny
300 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
opcjonalnie: bakalie, 2 żółtka do posmarowania ciastek
(ja nie smarowałam)
Do miski wysypujemy płatki i cukier, wlewamy śmietanę - mieszamy, przykrywamy. Odstawiamy na 10 godzin aby masa spęczniała. Kiedy już jest gotowa, osobno ucieramy masło a następnie dodajemy ubite jajko. Łączymy masą owsianą i maślano - jajeczną, mieszamy, dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, skórkę z cytryny (miałam aromat pomarańczowy) oraz bakalie. Ja dodałam 2 garści mieszanki keksowej. Zagniatamy ciasto, formujemy kulki wielkości mandarynki, spłaszczamy i układamy na blasze. Jeśli schłodzimy w lodówce przez 30 minut można rozwałkować ciasto i wykrawać foremkami ciasteczka. Można posmarować żółtkiem wierzch ciasteczek. Pieczemy w piekarniku nagrzanym na 200 stopni prze 10-15 minut na złoty kolor. Z reszta sami zobaczcie jakie pyszne.
dość prosty przepis :) może sie skusze :)
OdpowiedzUsuńbardzo prosty i ekonomiczny
OdpowiedzUsuń