środa, 5 listopada 2014

Książki nie tylko do poduszki

" W Całowaniu mieszkał Czaruś,
który od miesięcy paru
starał się o względy Czesi..."

Nie, nie myślcie, że będę Was tutaj romansidłem męczyć. Wbrew pozorom to utwór dla dzieci (i nie tylko) ze zbioru Wierszem po mapie A. Frączek wyd. AWM . Czy w Lizakach mieszkańcom słodko życie upływa? Czy Kaczki Średnie mieszkają w Kórniku? Jak daleko muszą lecieć Pszczółki do Ulów? Czy Żaboklik jest zaraz za Zakrętem? Jesteście ciekawi? To koniecznie przeczytajcie wesołe wierszyki o ciekawie, wesoło czy nawet intrygująco brzmiących nazwach miejscowości. W sumie nazwa Chełm jest na bakier z ortografią a wkrótce będziemy mieszkać w Żółtańcach.
 Ostatnio przeglądając podręcznik No.2 do II klasy odnalazłam literkowe wiersze Agnieszki Frączek .



Publikacje AWM są naszej rodzinie znane od dawna.
Pierworodny będzie w tym roku szkolnym zdawał egzamin na kartę rowerową i już teraz na lekcjach techniki poznaje zasady ruchu drogowego i znaki drogowe. A przecież najlepsza nauka jest przez zabawę, więc wieczorami gramy w "ZOSTAŃ KIEROWCĄ"


Przepiękny kalendarz
 
Ale po kolei.
Żeby nie było, że tylko między kuchnią a dziećmi. Od jednego z wydawnictw otrzymałam zaproszenie na Targi Książki do Krakowa. Wyszło jak wyszło, pojechaliśmy wszyscy: Tatko, Pierworodny, No.2, Żuczek i Niessak. Zaopatrzeni w mapę z rozmieszczeniem wydawnictw od razu ruszyliśmy do stoiska AWM, po odbiór nagrody w konkursie z okazji Jubileuszu 25-lecia  .
 
Od 25 lat AWM ubarwia świat,
piękne bajki, mądre wiersze,
kalendarze dla każdego 
i małego i dużego,
poradniki i powieści
pełno w nich ciekawych treści.
Cały sztab wspaniałych ludzi
nie pozwoli nam się nudzić.
W grodzie Kraka się spotkamy
bo całą rodziną chętnie czytamy.
Niech nam żyje AWM nawet i 100 lat!!!
No bo ważne w życiu jest
bycie z książką za pan brat!

Chłopcy po prostu odpłynęli wśród kolorowych książek z naklejkami, autkami, kolorowankami. Każdy wybrał sobie po publikacji, która była mu najbliższa.
Pierworodny - lubi wiejskie klimaty, No.2 - miłośnik zwierząt, Żuczek - auta, kopary, traktory - aby jeździło i wydawało dźwięki.
Ja także znalazłam coś dla siebie - mnóstwo porad i ciekawych przepisów, które będę testowała i dzieliła się z Wami
Dla Tatka wybrałam kalendarz, który szybko stał się prezentem urodzinowym babcio-cioci Jadzi (nie wiem jak opisać siostrę babci KalMarków) ZDROWA RODZINA 2015  - niestety aparat odmówił współpracy i nie zdążyłam zrobić zdjęcia.

 
     

     

Podróż powrotna do domu - moc emocji przy wyklejaniu książeczek - chłopcy wciągnięci na maxa.
Z resztą sami zobaczcie, ile ciekawostek o przyrodzie i zadań kryje się w publikacjach.

   

Zdradzę Wam w tajemnicy, że w konkursie urodzinowym, który już lada chwila, Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski ufundowała aż 4 nagrody.


Bardzo dziękujemy wspaniałym ludziom z AWM za wszystkie prezenty, a uśmiechnięte buźki KalMarków wyrażają to najlepiej. Życzmy także kolejnych 25-leci owocnej pracy wydawnictwa.


1 komentarz:

  1. gratuluję takich zdobyczy, dzieciom należy czytać i tym samym wzbogacać ich wiedzę :)

    OdpowiedzUsuń