czwartek, 4 września 2014

Trochę orientu z Tao Tao

Większość z nas lubi poznawać nowe produkty, nowe smaki. Obecnie na rynku jest kilka firm - agencji marketingowych, które umożliwiają czasem przedpremierowe testowanie produktów lub usług w zamian za opinię. Jedną z takich agencji jest TestMeToo , dzięki której wspólnie z moim mężczyznami testowaliśmy Słodko pikantny sos chili
Po prostu rewelacja, wcześniej próbowałam sosu sojowego Tao Tao, ale ten delikatnym smakiem wkupił się do naszej rodziny.
W ramach pierwszego zadania przygotowałam ciepły posiłek - dokupiłam makaron ryżowy Tao Tao - wstążki, mrożoną mieszankę chińską i filet z kurczaka.



Filet pokrojony w paski, podsmażony na odrobinie oleju, dodajemy mieszankę i chwilę dusimy. Doprawiamy wg smaku, dodajemy Sos, dusimy jeszcze chwilkę. Pikanterii nadaje czerwona papryczka chili. Można dodać starty świeży imbir aby jeszcze bardziej podkreślić ognistość potrawy - ale ze względu na dzieci nie dodałam. Makaron przygotowujemy wg opisu na opakowaniu.


Wykładamy na talerz makaron ryżowy, mięso z warzywami i polewamy słodko - pikantnym sosem chili.



 Danie nabrało smaku i szybko zniknęło z talerzy. Nawet 21-miesiecznemu Niessakowi smakowało a No.2  - sami zobaczcie.


Kolejne zastosowanie sosu - świetna alternatywa dla majonezu.
Z racji zmiany diety musiałam wykluczyć majonez a sos świetnie nadaje się do kanapek z jajkiem.
 Moja kulinarna fantazja - naleśniki ze słodko pikantnym sosem chili - placki naleśnikowe posmarowane sosem i zwinięte w rulon - smakowały szczególne Pierworodnemu i Żuczkowi.
Sos zdał egzamin na medal, jednak przy mojej licznej, 6-cio osobowej rodzinie przydałoby się większe opakowanie takie 900ml. Wczoraj kupiłam kolejną buteleczkę sosu. Cena za buteleczkę 200ml 5,99-7,50. Tao Tao
 Przepis bierze udział w konkursie LAYMAN OD KUCHNI – BITWA NA PRZEPISY http://www.layman.pl/bitwa-na-przepisy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz