Dziś wrzucę kilka fotek. Żeby nie było, że tylko w kuchni siedzę (akurat stygną mi placki Red Velvet do zamówionego dziś na jutro tortu). Ostatni sporo czasu spędzamy na działce - oj, dzieje się tam, dzieje. W sobotę przyjechała kopara i wykopała fundamenty, we wtorek wielka grucha wylała pierwszą warstwę cementu. Zbrojenie już na miejscu i czekamy na pogodę, żeby dalej prowadzić prace budowlane. Z resztą sami zobaczcie.
Tu będzie moje królestwo - kuchnia marzeń
Kuzyn zza płotu podarował młodym wózek - pomysłowość nie ma granic
Objawił się nawet talent konstruktorski Pierworodnego
Co jak co ale trzeba się posilić - nie ma jak Bratwursty Tesco z Musztardą Starofrancuską Lekko Ostrą Tesco
Jutro zakończenie roku szkolnego a jeszcze koszule nie poprasowane. Do poczytania.
Ajjj zazdroszczę, pozytywnie! :)
OdpowiedzUsuń