niedziela, 18 stycznia 2015

Moja odskocznia - refleksyjnie

Jest takie miejsce gdzie zaglądam każdej nocy.
Wiem, że znajdę tam dokładnie to, czego w danej chwili potrzebuję.
Ostatnie dni były ciężkie, jedyny i ukochany dziadzio KalMar-ków żegnał się z nami.
Choroba nie wybiera i zabiera osoby nam bliskie.

Właśnie TUTAJ zaglądam i odnajduję odpowiedzi na moje pytania.
Czasem bywa to szpilka w serce, nieraz głębokie rozważanie.
Dzień przed odejściem dziadzio modlił się, może nie w pełni świadomie przez swój stan i działanie leków ale modlił się - urywek "Zdrowaś Maryjo" i te częste kropki, jakby wiedział że to już koniec, nic innego tylko AMEN.
"Każdy, kto idzie za Chrystusem, powinien być gotowy na śmierć. Nie są to puste słowa, ale prawdziwa rzeczywistość, która czeka każdego z wyznawców Chrystusa. I choć tylko nieliczni podzielą los św. Szczepana, to jednak męczeństwo wpisane jest w życie każdego. Tylko wierność może nas ocalić. Łatwo jest wymyślać piękne teorie, ale wiernie iść za Chrystusem jest najtrudniej. Każda minuta może stać się moim męczeństwem, jeśli będę wiernie szedł za Chrystusem." za ----> http://www.diakonos.pl/szpilka/26-12-2014/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz