Słodko mi...

Zadzwoniła Eliza, żeby poratować ją ciastem na zabawę choinkową do szkoły. Przyniosła produkty i się zaczęło. Gotowi?

Wafle dla oszczędnych

Paczka wafli tortowych
2 szk. zabielacza do kawy( ok.300g - to wychodzi 1 1/2 dużej paczki)

3 łyżki kakao gorzkiego - przesiać razem do miski. W osobnym garnku zagotować
1 margarynę
2 łyżki wody
1/2 szk. cukru i wlać do zabielacza z kakao, można dodać trochę dobrych %(rum) i zmiksować na jednolitą masę. Przekładać gorącym wafle, zawinąć w opakowanie i na wierzchu obciążyć deseczką. Ja kładę deskę i pusty garnek stawiam. Jak masa dobrze stężeje kroimy i wcinamy.
W wersji bez kakao dajemy 1 op. zabielacza i 1 op. cappuccino.

 Kolejne ciasto to autorska wariacja - połączenie ananasowca z Rafaello, czyli  

Pinacolada by KalMar-owa

Przepis na Rafaello od Wielkie żarcie trochę zmodyfikowałam - ograniczona zawartością szafek zamieniłam budynie i wyszło rewelacyjne ciacho.

Biszkopt:

6 jajek
1 szkl cukru
4 łyżki oleju
1 szkl mąki
1 budyń wiśniowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia.

Białka z cukrem ubijamy ze szczyptą soli na sztywno, dodajemy po 1 żółtku, następnie olej i mąkę wymieszaną z budyniem i proszkiem. Pieczemy w nagrzanym do 180*C piekarniku ok. 30 minut - pod koniec pieczenia sprawdzamy patyczkiem. Studzimy, przekrawamy na 2 placki.

Nasączamy ponczem: sok z połówki cytryny, 1 łyżeczka cukru, trochę wody - tak żeby wyszło pół szklanki ponczu. Odstawiamy do lodówki aby przeszło.

Masa ananasowa:

puszka ananasa w kawałkach

1,5 szkl. mleka

2 łyżeczki cukru - ale nie koniecznie

2 budynie śmietankowe

1 margaryna

Budynie rozrabiamy z mlekiem, wlewamy do gotującego się ananasa. Będzie gęste i takie ma być - studzimy. Ucieramy margarynę i po łyżce dodajemy ugotowany budyń. 

Przekładamy biszkopt, wierzch ciasta dowolnie dekorujemy. Ciasto jest delikatne i orzeźwiające.